Z regionu: Kielce. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zabójstwa dwojga dzieci. Podejrzaną w sprawie jest matka dzieci.

Prokuratura Rejonowa w Kielcach prowadzi śledztwo przeciwko 41-letniehj Darii D.-S., której zarzucono zabójstwo dwojga własnych dzieci.
Zdarzenie ujawniono w dniu 31.01.2017 r. Wówczas to ranną kobietę i nieżyjące już dzieci odnalazł mąż kobiety i zarazem ojciec dzieci. O zdarzeniu poinformowano Policję i pogotowie ratunkowe. Ranna kobieta została odwieziona do szpitala.

Do pracy na miejscu zdarzenia przystąpił prokurator z policyjną ekipą i biegłym lekarzem sądowym, dokonali oględzin zwłok i oględzin miejsca zdarzenia. Zabezpieczyli też przedmioty mogące być potencjalnymi narzędziami, którymi zadano obrażenia wszystkim trzem osobom znajdującym się wewnątrz mieszkania. Czynności te trwały do godziny 0:30 w dniu 01.02.2017 r.

W toku przeprowadzonych w dniach 1 i 2 lutego 2017 r. sekcji zwłok, u zmarłego chłopca stwierdzono 1 ranę kłutą w obrębie szyi, a u dziewczyny 10 ran kłuto-ciętych także w obrębie szyi. Wstępnie przyjąć należy, iż do śmierci pięciolatka doszło w wyniku krwotoku zewnętrznego lub zatoru, a do śmierci piętnastolatki w wyniku krwotoku zewnętrznego i wewnętrznego. Ostateczna opinia w tym zakresie wymaga jeszcze przeprowadzenia dodatkowych badań.

Dotychczasowe ustalenia śledztwa wskazują, że tych tragicznych w skutkach czynów dopuściła się Daria D.-S., która następnie próbowała popełnić samobójstwo podcinając sobie szyję.
Do przedstawienia zarzutów i przesłuchania podejrzanej przez prokuratora doszło w godzinach popołudniowych w dniu 03.02.2017 r. (wcześniej uzyskano opinię sądowo-lekarską o jej stanie zdrowia, z której wynikało, iż można z nią wykonywać czynności procesowe). Przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów. Złożyła też wyjaśnienia, których szczegółów dla dobra śledztwa nie możemy podać.

Mając na uwadze dotychczasowe ustalenia wieczorem w dniu 03.02.3017 r. prokurator zdecydował o wystąpieniu do Sądu Rejonowego w Kielcach o tymczasowe aresztowanie Darii D.-S. na 3 miesiące. Tego samego dnia Sąd w późnych godzinach wieczornych uwzględnił wniosek. Za zarzucane jej czyny grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Cały czas trwają czynności dowodowe zmierzające do ustalenia motywu oraz dokładnego przebiegu tych tragicznych zdarzeń.