Konkurencyjność chińskich fabryk - powody i przyczyny? - Kurier Ostrowiecki

Konkurencyjność chińskich fabryk – powody i przyczyny?

Otwieranie fabryk przez zagraniczne firmy na terenie naszego kraju bardzo opłaca się inwestorom zarówno z Europy, jak i innych kontynentów. Jakość pracy polskiego pracownika i koszt jego roboczogodziny są atrakcyjne, a terminowość realizacji zleceń prezentuje się godnie na tle konkurencji.

Również odległość transportowa np. do krajów UE jest tu o wiele mniejsza niż np. z kraju skąd pochodzi zapewne większość odzieży, która znajduje się w naszych garderobach. Dlaczego więc Chiny stały się taką potęgą gospodarczą i produkcyjną, że nawet największe marki korzystają z ich usług i możliwości pomimo większej odległości? Na czym polega fenomen chińskich fabryk i jak to w ogóle możliwe, że mogą one niezależnie od odległości i atrakcyjności innych ofert zawsze przebić je, a nawet pokazać, że nie warto nawet się nimi interesować, gdyż wyglądają przy możliwościach chińskich fabryk, jakby były mocno przesadzone? O tym i o kilku innych czynnikach trochę niżej.

Po pierwsze: wielkość populacji

Zagęszczenie mieszkań i ludności w Chinach przekracza wszelkie pojęcie. Gdybyśmy mieli okazję nagle przenieść się do ich świata, byli byśmy ogromnie zaskoczeni tym, jak bardzo przyzwyczaili się oni do minimum bytowego. Nie mając zbytnio wyboru i chcąc podtrzymać ciągłość swojej rodziny, żyją oni w ciasnocie i skrajnej biedzie, byle tylko odłożyć jak najwięcej i wysłać reszcie rodziny, którą zostawili jadąc do fabryki. Nikogo nie powinna również dziwić skala na jaką potrafią zająć się różnoraką produkcją, skoro w Chinach rąk do pracy jest tak wiele, że rząd musiał wprowadzić zakaz posiadania kolejnych dzieci bez odpowiedniej decyzji władz. Hala fabryki jest więc wypełniona ludźmi, którzy pracują po kilkanaście godzin dziennie, by następnie móc pójść spać i znowu wrócić do pracy.

Po drugie: prędkość pracy

Każdy obywatel Chin wie, że praca w fabryce może być dla jego rodziny jedynym źródłem utrzymania, więc pomimo iż jest ona często absolutnie niezgodna z prawami człowieka i jakimkolwiek kodeksem pracy, decydują się w niej wytrwać. Na ich miejsce jest masa chętnych, więc muszą szybko osiągnąć perfekcję, aby utrzymać się na stanowisku. Nie ma ku temu prostszej drogi niż tak wyrobić nawyki i odruchy, że wykonywanie obowiązków niemal dorównuje maszynie. Tym sposobem normy mogą być o wiele większe, a zarobek właściciela fabryki osiąga niebotyczne sumy.

Po trzecie: niski koszt

Wydaje się nam, że w Polsce zarabiamy bardzo mało. Ba, pracownicy fabryk zarabiają u nas często więcej niż pracownicy biurowi. Jak nietrudno się domyślić Chiny wymykają się wszelkiej logice, gdyż podział społeczny jest tam ogromy – albo ma się pieniądze, albo się ich nie ma lub ma tyle, że trzeba liczyć każde ziarnko ryżu i uodpornić się upodlenie, by przetrwać. Jednym z najbardziej jaskrawych przypadków niesprawiedliwego traktowania jest zapłata dla pracowników. Reprezentuje ona absolutne minimum z minimum tego, za co można przeżyć. Produkt, który pochodzi z chińskiej fabryki i kosztuje w USA kilkanaście dolarów, produkowane jest za cenę kilku centów. Jak?
– bezpłatne nadgodziny,
– dochód miesięczny rzędu 245 dolarów,
– w tygodniu pracuje się tam średnio 65 godzin, z czego w miesiącu trzeba zrobić 100 nadgodzin, aby osiągnąć godziwe wynagrodzenie.
Przeliczając to na ilość chińskich produktów, które zalewają nasz i inne światowe rynki, nic dziwnego, że konkurowanie z tym krajem i jego fabrykami jest szaleństwem.

Za warstwę merytoryczną artykułu odpowiada redakcja Mega-Fabryki.pl .

Bądź pierwszym, który to skomentuje. Wyraź swoją opinię. on "Konkurencyjność chińskich fabryk – powody i przyczyny?"

Napisz swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*