Reklama


Reklama
Szybkie Strzały: Ewelina Czekaj i Beata Karczewska-Krzemińska - Kurier Ostrowiecki


Reklama

Reklama


Szybkie Strzały: Ewelina Czekaj i Beata Karczewska-Krzemińska

Szybkie Strzały to cotygodniowa akcja z pytaniami o wydarzeniach z kraju i bieżącej polityce. To wywiady z osobami związanymi z lokalną polityką, w których poruszać będziemy ważne sprawy. Odpowiedź naszych gości zawierać się musi w 3-5 zdaniach. Zatem do dzieła!

Reklama

Dzisiaj na nasze pytania odpowiadają Ewelina Czekaj – najmłodsza radna gminy Bieliny oraz Beata Karczewska-Krzemińska – działaczka Platformy Obywatelskiej z Poznania.

Reklama

A już za tydzień zapraszamy na rozmowę z działaczami na rzecz społeczności LGBT – Marcinem Krosnowskim oraz Dominikiem Kuc.

Reklama

Dzisiaj zaczniemy nietypowym pytaniem – skąd w ogóle pomysł na zaangażowanie się w politykę?

Reklama

Ewelina Czekaj: Zaangażowałam się w politykę, startując w 2014 r. w wyborach samorządowych do Rady Gminy aby mieć wpływ na otoczenie wokół mnie. Polityka jest dla mnie kolejną formą aktywności społecznej.

Reklama

Beata Karczewska-Krzemińska: Polityką interesuję się od bardzo dawna, natomiast moje całkowite zaangażowanie wręcz uzależnienie, zaczęło się przed wyborami w 2015 r, gdy pojawiło się zagrożenie wygrania wyborów przez PIS, pamiętając wciąż o ich wcześniejszych rządach i konsekwencjach.Niestety powtórzył się czarny scenariusz i gdy obserwuję, jak w szybkim tempie z kraju rozwijającego się, mającego poważanie na całym świecie, stajemy się państwem tracącym wiarygodność, państwem z którym świat przestaje się liczyć i czując kroczącą dyktaturę, postanowiłam całkowicie oddać się polityce i zawalczyć o powrót Polski do normalności. Dużo osób twierdzi, że mam dar przekonywania i przyciągam ludzi, więc postanowiłam zrobić wszystko, w miarę rozsądku i możliwości, aby Platforma Obywatelska odzyskała zaufanie Suwerena. Popełniliśmy wiele błędów, przyznaliśmy się do nich i przeprosiliśmy. Tak jak człowiek uczy się na błędach, tak samo nasza partia, która jeśli Suweren nam pozwoli, zrobi wszystko, aby Polska była znowu krajem nowoczesnym,
szanowanym, tolerancyjnym, bezpiecznym, przede wszystkim normalnym.

Reklama

Kampania Ministerstwa Zdrowia – dobry pomysł czy porażka?

Reklama

Ewelina Czekaj: Spot Ministerstwa Zdrowia z królikami w roli głównej uważam za nietrafiony. W reklamie nie ma zwrócenia uwagi na świadome rodzicielstwo i powołane do życia dziecko. Króliki nie są na pewno przykładem świadomego podejścia do wydawania na świat potomstwa. O tym, że bezrefleksyjne mnożenie się jak króliki nie jest dobrym pomysłem, wspominał także papież Franciszek: ,,Niektórzy sądzą, że – wybaczcie mi moje słowa – po to, by być dobrymi katolikami, powinniśmy być jak króliki. Nie.” Za przeznaczone na kampanię pieniądze można by przeprowadzić co najmniej kilkaset procedur in vitro. 

Reklama

Beata Karczewska-Krzemińska: Oczywiście, jest to kolejna porażka obecnego rządu i wyrzucenie kolejnych milionów w błoto. Rząd pokazał swoje oblicze, porównując nas do rozmnażających się królików i namawiając nas do płodzenia się jak one. Reklama de facto obraża nas i swoim przekazem uderza w osoby, które są niepłodne lub mają problemy z płodnością. Jeśli minister zdrowia twierdzi, że „mamy tak dużo pieniędzy w systemie ochrony zdrowia, że mamy problem na co je wydać” to zamiast 2,7 mln zł na bzdurny spot, powinien
przeznaczyć na przeprowadzenie kilkaset procedur in vitro i uszczęśliwić wiele par marzących o potomstwie.

Reklama

Znamy szczegóły zmian dotyczące samorządów, m.in. dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów, rejestry głosowań. Dobra zmiana?

Reklama

Ewelina Czekaj: To kolejna nieprzemyślana reforma jaką zamierza przeprowadzić PiS. Nowoczesna była zawsze za dwukadencyjnością, także w odniesieniu do posłów czego partia rządząca nie proponuje. Zwiększenie jawności to oczywiście pomysł dobry – ale pamiętajmy, że przezroczyste urny i kamery są również w putinowskiej Rosji, której daleko do wzorca demokracji. Krytykuję likwidację jednomandatowych okręgów wyborczych. JOW-y w małych gminach znakomicie zdawały egzamin a PiS upartyjnia w ten sposób wybory w małych ojczyznach.

Beata Karczewska-Krzemińska: To kolejna niepoważna zmiana, która ma na celu zapewnienie sobie szansy na przejęcie samorządów. Projekt ten został wprowadzony jako inicjatywa poselska, a nie rządowa i w takiej sytuacji też nie wymaga konsultacji społecznych, co niestety nie gwarantuje nic dobrego. Wprowadzenie dwukadencyjności uważam za błąd, gdyż przy wyborze powinny być brane pod uwagę doświadczenia i wcześniejsze osiągnięcia samorządowców. A to, czy powierzyć władzę na kolejną kadencję, czy też powierzyć komuś innemu,
powinien zdecydować Suweren.

Gorący temat – rekonstrukcja rządu. Będzie, nie będzie, kto może się zmienić?

Ewelina Czekaj: Jeżeli nastąpi uważam, że będzie to raczej kolejny wizerunkowy trick partii rządzącej a nie będzie ona wynikała z oceny pracy poszczególnych ministrów. Nie sądzę też by Jarosław Kaczyński został ponownie premierem.

Beata Karczewska-Krzemińska: Będzie, ale bardzo delikatna. Niestety największe szkodniki, które stanowią dla nas zagrożenie, pozostaną na swoich stanowiskach. Chodzi o ministrów Macierewicza, Błaszczaka i Ziobro. Przypuszczam, że rząd może opuścić minister Radziwiłł i Waszczykowski. Sama premier Szydło zostanie, bo prezes Kaczyński nie weźmie na siebie odpowiedzialności za demolowanie Polski, wygodnie jest zarządzać z tylnego siedzenia.

Sejm uczcił pamięć Piotra Szczęsnego. Jedna z posłanek nie wstała, z ław padają okrzyki „hańba!”. Brak kultury czy może dobre zachowanie?

Ewelina Czekaj: Niestety od dłuższego czasu działania pani poseł Pawłowicz potwierdzają, że sytuacje w których należy się wykazać elementarnymi zasadami empatii, choćby w minimalnym stopniu, są dla niej okazją do zaprezentowania czegoś zupełnie odwrotnego. Najsmutniejsze jest to, że nawet śmierć człowieka nie skłania prawdziwej katoliczki do chwili refleksji.

Beata Karczewska-Krzemińska: Akurat ta posłanka wykazała się brakiem kultury kolejny raz, jednak ta chwila była wyjątkowo szczególna. Wykształcenie nie świadczy o inteligencji i kulturze i czasami wystarczy mieć wykształcenie podstawowe, a posiadać wysoki poziom kultury. Piotr Szczęsny, zwykły szary człowiek dla mnie stał się niezwykłym, wielkim człowiekiem, o którym należy pamiętać  i który poniósł najwyższą cenę protestując przeciw złej polityce Prawa i Sprawiedliwości.

Bądź pierwszym, który to skomentuje. Wyraź swoją opinię. on "Szybkie Strzały: Ewelina Czekaj i Beata Karczewska-Krzemińska"

Napisz swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*