Z kraju: Kinga Bogacz coraz bliżej debiutu w Fame MMA? Na horyzoncie pojawiło się nazwisko rywalki
Kinga Bogacz, określana w sieci jako "policjantka spod kołdry", coraz śmielej wchodzi do świata influencerów i sportów okołofreak-fightowych. Z zebranych przez nas informacji wynika, że zawieszona funkcjonariuszka rozważa występ w oktagonie Fame MMA, a wśród potencjalnych przeciwniczek wskazała Mariannę Schreiber. Ta z kolei publicznie zadeklarowała gotowość do walki.
Co już wiadomo
- Bogacz miała wcześniej propozycję od Prime MMA, z której finalnie zrezygnowała.
- W odpowiedziach na pytania internautów wskazała, że w pierwszym pojedynku najchętniej zmierzyłaby się właśnie z Marianną Schreiber.
- Schreiber niemal od razu odniosła się do tego na Instagramie, podkreślając, że "ona była w policji, a ja byłam w wojsku" i że "dym na konferencji byłby mocny". Nie wykluczyła również formuły bokserskiej.
Reakcje i emocje
Zestawienie obu pań budzi mieszane opinie – od ciekawości po sceptycyzm. Jedno jest pewne: temat budzi dyskusję i przyciąga uwagę widzów. W zapowiedzi najnowszego filmu Bogacz pojawiła się wzmianka o "ujawnieniu" pewnego zestawienia, co część internautów odczytuje jako zapowiedź właśnie tego starcia.
Aktywność w sieci
Rosnące zainteresowanie Kingą Bogacz wiąże się także z jej nowym contentem w mediach społecznościowych. Twórczyni chętnie pokazuje treningi tańca na rurze, a takich ujęć pojawia się ostatnio coraz więcej.
Co dalej?
Na ten moment federacja nie ogłosiła oficjalnie żadnego kontraktu ani terminu. Jednak dynamika wydarzeń i wypowiedzi obu stron sugerują, że Bogacz realnie myśli o debiucie na Fame MMA. Czy dojdzie do głośnej walki z Marianną Schreiber – i w jakiej formule – pozostaje na razie otwarte.
Będziemy śledzić temat i wracać do niego, gdy tylko pojawią się potwierdzone informacje ze strony organizatorów lub samych zawodniczek. Jeśli chcą Państwo podzielić się opinią na temat ewentualnego zestawienia, zapraszamy do dyskusji w komentarzach.