Opatowscy kryminalni zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzieże paliw, do których dochodziło na terenie kilku powiatów. 26 – latek tankował audi oraz kanistry znajdujące się w bagażniku, a następnie nie płacąc, odjeżdżał ze stacji. Ponadto posługiwał się skradzionymi tablicami rejestracyjnymi. Łączna suma strat powstała w wyniku działania sprawcy opiewa na kwotę blisko 6500 zł. Więcej poniżej!
W połowie września do dyżurnego opatowskiej komendy dotarła informacja, że na jednej ze stacji paliw w gminie Ożarów doszło do kradzieży paliwa. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że młody mężczyzna zatankował do auta gaz za kwotę 100 złotych, a następnie benzynę do kanistrów umieszczonych w bagażniku. Łącznie do zapłaty było 900 złotych, jednakże sprawca kradzieży odjechał ze stacji nie uiszczając opłaty. Po wstępnej analizie pozyskanych informacji okazało się, że tablice rejestracyjne o wyróżnikach z powiatu ostrowieckiego, którymi posługiwał się sprawca były kradzione. Skrupulatna praca opatowskich policjantów doprowadziła do wytypowania podejrzanego. W miniony poniedziałek zatrzymany został 26 – letni mieszkaniec gminy Iwaniska. Na terenie posesji posiadał kilkadziesiąt litrów benzyny w różnych kanistrach. W toku czynności ustalone zostało, że mężczyzna postępował w ten sam sposób kilkukrotnie od połowy czerwca do początku października. W tym czasie dokonał kradzieży paliw na różnych stacjach na łączną kwotę blisko 6500 zł.
Wczoraj 26-latek usłyszał zarzuty kradzieży, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Foto: KPP Opatów [Świętokrzyska Policja]
Bądź pierwszym, który to skomentuje. Wyraź swoją opinię. on "Na kradzionym daleko nie zajechał [Foto]"