380 zł miał kosztować złoty pierścionek z brylantem wystawiony do sprzedaży na popularnym portalu społecznościowym. W rzeczywistości w odebranej przesyłce znalazł się łańcuszek o niskiej wartości a konto sprzedającego zostało z portalu usunięte. Potencjalnie korzystna oferta okazała się oszustwem. Ostrożność, zdrowy rozsądek i przemyślane decyzje pozwolą nam uchronić się przed tego typu sytuacjami. Więcej poniżej!
Zakupyrealizowane przez internet są bardzo wygodną formą przeprowadzania transakcji. Szybkie załatwienie spraw kusi swą formą. Niestety jest to również dobre miejsce dla osób, które nie mają dobrych zamiarów a uczciwość nie jest ich mocną stroną. Przekonała się o tym 43 – letnia mieszkanka gminy Ożarów, która na popularnym portalu społecznościowym natknęła się na potencjalnie korzystne ogłoszenie dotyczące sprzedaży złotego pierścionka z brylantem. Wartość tak cennego przedmiotu określona została na 380 zł. Po ustaleniu szczegółów dostawy kobieta zawarła umowę kupna-sprzedaży decydując się na przesyłkę za pobraniem. Po odebraniu dostarczonej przez kuriera paczki 43 – latka uiściła opłatę. Po otworzeniu przesyłki okazało się, że nie zawiera ona zamówionego pierścionka a łańcuszek o niskiej wartości. Po weryfikacji zawartości przesyłki kobieta chciała skontaktować się z osoba sprzedającą, jednak jej konto zostało już usunięte a kupująca nie posiadała jej żadnych danych.
Zakup przedmiotów o rażąco niskiej cenie, szczególnie wtedy, kiedy nie możemy osobiście obejrzeć oferowanej rzeczy jest zawsze obarczona dużym ryzykiem. Zdrowy rozsądek jest zawsze dobrym partnerem podczas zakupów, nie tylko tych świątecznych.
Bądź pierwszym, który to skomentuje. Wyraź swoją opinię. on "Miał być pierścionek z brylantem"