Oszuści stale modyfikują swoje metody działania i korzystają z praktycznie każdej okazji aby wprowadzić w błąd i wykorzystać zaufanie niczego nie podejrzewającej ofiary. Przypominamy – zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK upewnijmy się, że za prośbą o pomoc czy kuszącą ofertą szybkiego zysku nie kryje się oszust. Więcej poniżej!
Szczególnie, gdy rozmowa odbywa się za pomocą komunikatora społecznościowego. Najbezpieczniejszym sposobem jest zadzwonienie do tej osoby, aby upewnić się, że nie mamy do czynienia z oszustem. Z pewnością pomoże to nam uchronić nasze środki finansowe.
Oszuści ciągle modyfikują swoje metody działania i korzystają z każdej nadarzającej się okazji, aby wprowadzić w błąd i wykorzystać zaufanie niczego niepodejrzewających osób. Przekonała się o tym
51-letnia mieszkanka gminy Opatów, która w czwartek zgłosiła się do Komendy Powiatowej Policji w Opatowie twierdząc, że padła ofiarą oszustów.
Z relacji zgłaszającej wynikało, że na jednym z komunikatorów społecznościowych napisała do niej znajoma, informując, iż ma dla niej prezent. Aby odebrać nagrodę pieniężną, 51-latka musiała wysłać zdjęcie swojej karty bankomatowej. Co uczyniła, następnie zalogowała się do bankowości internetowej i zgodziła się na wykonanie przelewów za pośrednictwem kodów BLIK. Z konta 51-latki zniknęło ponad 3500 złotych.
Zastanówmy się chwilę! Zachowajmy zdrowy rozsądek i dużo ostrożności! Nie ulegajmy presji, nie dajmy skusić się pozornie atrakcyjnym ofertom, nie działajmy pod wpływem chwili! To może być oszustwo!!!. Lepiej dwa razy sprawdzić, upewnić się czy osoba po drugiej stronie jest tą za kogo się podaje, niż stracić często oszczędności całego życia. Stosuj metodę ograniczonego zaufania.
Opr. MŻ
Bądź pierwszym, który to skomentuje. Wyraź swoją opinię. on "Oszukana na „prezent” od znajomej"