Policjanci apelują – zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! Prośby sprawców są różne – na leki, zagubiona została torebka, zagubiony portfel, brak pieniędzy na powrót do domu, brak pieniędzy na jedzenie, trudna sytuacja finansowa. Przestępcy tłumaczą, że teraz brakuje im środków, ale oddadzą je następnego dnia, gdy tylko otrzymają przelew. Dlatego warto osobiście spotkać się ze znajomym lub zadzwonić i porozmawiać, czy naprawdę potrzebne mu są pieniądze. Więcej poniżej!
Oszustwo metodą na BLIK polega na włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościowym oraz proszeniu za pomocą komunikatora znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Osoba logując się do swojego banku, musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go „znajomemu”.
Niestety w przeciwieństwie do płatności przelewem, transakcji dokonanych za pomocą tego kodu nie można już cofnąć, gdyż przestępca od razu wpisuje podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze. Co prawda, właściciel konta musi potwierdzić transakcję, ale robi to wierząc, że pomaga swojemu znajomemu, który znalazł się w potrzebie.
Wczoraj do ostrowieckiej komendy zgłosił się 33-latek. Mieszkaniec gminy Kunów poinformował stróżów prawa, że padł ofiarą przestępstwa. Z jego relacji wynikało, że ktoś włamał mu się konto społecznościowe, a następnie za pośrednictwem popularnego komunikatora społecznościowego rozsyłał do jego znajomych wiadomość z prośbą o udostępnienie kodu BLIK. Niestety matka zgłaszającego dała wiarę oszustom i przekazała kod BLIK na łączną kwotę 1800 złotych.
Aby nie paść ofiarą takiego oszustwa należy:
· stosować dwuskładnikowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych (wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto – zalogowanie się wymaga potwierdzenia sms-em),
· potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory – najlepiej zadzwonić do takiej osoby. Wykonanie takiego połączenia zajmie nam kilkadziesiąt sekund, a tym samym zyskamy pewność, że nasz znajomy rzeczywiście jest w potrzebie i to właśnie jemu – a nie oszustowi – przekazujemy pieniądze,
· sprawdzać dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie),
· chronić swój telefon, a szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.
Co radzimy? Przede wszystkim – zachować czujność i rozsądnie korzystać z Internetu.
Opr. EW Źródło: KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim
Bądź pierwszym, który to skomentuje. Wyraź swoją opinię. on "33-latek oszukany metodą na BLIK"