Policjanci coraz częściej otrzymują zgłoszenia o oszustwach popełnianych na szkodę osób, które zdecydowały się zainwestować swoje oszczędności na giełdach międzynarodowych. Doskonałym narzędziem dla cyberprzestępców nie musi być złośliwe oprogramowanie. Wystarczy odpowiednia socjotechnika, czyli atak psychologiczny stasowany przez oszustów, aby stracić swoje oszczędności. Więcej poniżej!
Wczoraj do ostrowieckiej komendy zgłosiła się 68-letnia mieszkanka Ostrowca Świętokrzyskiego, która została oszukana podczas inwestycji na giełdzie. Z relacji kobiety wynikało, że na początku kwietnia br. za pośrednictwem Internetu znalazła jedną z ofert proponującą szybki i łatwy zysk. Po uzupełnieniu formularza zgłoszeniowego skontaktował się z nią mężczyzna podający się za brokera, który poprosił ją o zainstalowanie aplikacji do zdalnego pulpitu. Następnie polecił jej wpłatę pieniędzy aby pomnażać oszczędności. Niczego nie podejrzewająca ostrowczanka łącznie przelała na wskazane konto pieniądze w kwocie ponad 16 000 złotych. W momencie kiedy kobieta oznajmiła oszustom, że chce wypłacić zarobione pieniądze otrzymała informację, że musi zapłacić 19% podatku od zysku. 68-latka, nadal nieświadoma, że ma do czynienia z oszustami wpłaciła na wskazany rachunek bankowy pieniądze w kwocie ponad 3700 euro. W związku z tym, że nie otrzymała żadnej wpłaty, cyberoszuści polecili jej wykonać kolejną opłatę za podatek od uzyskanego zysku. Wczoraj kiedy kobieta udała się do placówki bankowej by złożyć wniosek o pożyczkę i wykonać następny przelew, została uświadomiona przez pracownicę placówki, że została oszukana przez cyberoszustów.
Przypominamy, że oszuści wykorzystując fałszywe serwisy internetowe, podszywają się pod pośredników i opiekunów oferują ułatwienia w inwestowaniu.
Przestępcy nakłaniają potencjalnych pokrzywdzonych do zainwestowania pieniędzy, obiecując wysokie i szybkie zyski bez ryzyka. Proponują pomoc przy inwestowaniu, dlatego policjanci zalecają wysoką ostrożność przed podjęciem decyzji o przeznaczeniu pieniędzy na taki cel.
Wyłudzeń dokonują osoby, które podają się za tzw. „brokerów” inwestycyjnych – pracowników firm pośrednictwa i doradztwa inwestycyjnego. Firmy te reklamują swoje usługi w mediach społecznościowych, serwisach internetowych oraz aplikacjach mobilnych.
Jeśli przeczytasz artykuł czy post w mediach społecznościowych lub skontaktuje się z Tobą osoba, która proponuje:
- szybki i wysoki zysk dzięki inwestycji na giełdzie;
- instalację aplikacji na telefonie lub komputerze, która ma posłużyć do zakupu kryptowaluty lub wykonania operacji;
- wsparcie w inwestycjach i obsłudze aplikacji przez „analityka”, który zadzwoni do Ciebie i udzieli pomocy;
Zastanów się, zachowaj zdrowy rozsądek i ostrożność!
Bądź pierwszym, który to skomentuje. Wyraź swoją opinię. on "Uwaga podczas inwestowania na giełdzie – 68-latka straciła ponad 3700 euro"