Reklama


Reklama
Bardzo niebezpieczny wypadek w Skarżysku-Kamiennej - Kurier Ostrowiecki


Reklama

Reklama


Bardzo niebezpieczny wypadek w Skarżysku-Kamiennej

28 listopada o godzinie 16.00 doszło do wypadku samochodowego na ulicy Wojska Polskiego (DK42) w Skarżysku –Kamiennej. Na miejscu strażacy stwierdzili, że doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych: Audi A4 i Hyundai Tucson na pasie ruchu drogi krajowej DK42 w kierunku Końskich.

Samochód Audi znajdował się w przydrożnym rowie, samochód Hyundai znajdował się na lewym pasie jezdni. Na miejscu zdarzenia obecni byli ratownicy medyczni ZRM oraz patrol Policji. Samochodem Audi podróżował kierowca, samochodem Hyundai podróżowały 2 kobiety. W chwili przyjazdu na miejsce zastępów JRG ratownicy ZRM udzielali pomocy medycznej nieprzytomnemu kierowcy samochodu Audi , który podczas zdarzenia wypadł z pojazdu i znajdował się w przydrożnym rowie. Kobiety z samochodu Hyundai znajdowały się przy policyjnym radiowozie, nie zgłaszały żadnych dolegliwości. Działania zastępów JRG Skarżysko Kam. polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i pomocy ratownikom ZRM w przeniesieniu poszkodowanego na noszach do karetki, która zabrała go do szpitala. Dalsze działania polegały na odłączeniu akumulatorów w uszkodzonych pojazdach i sorpcji rozlanych płynów eksploatacyjnych. Kobiety z samochodu Hyundai ze względu na pogarszające się samopoczucie zostały zabrane do szpitala przez przybyły na miejsce kolejny ZRM. Po zakończeniu czynności dochodzeniowych przez funkcjonariuszy Policji uszkodzone pojazdy zabrała Pomoc Drogowa. Miejsce zdarzenia zostało uprzątnięte przez pracowników firmy FB Serwis. W działaniach brały udział  2 zastępy JRG Skarżysko-Kamienna
(8 ratowników) , 2 karetki ZRM, 3 patrole Policji oraz pracownicy firmy FB Serwis.

Reklama

Foto: http://skarzysko24.pl/

1 Kommentar på "Bardzo niebezpieczny wypadek w Skarżysku-Kamiennej"

  1. Jak ktoś nie umie jeździć to niech tego nie robi, przez taką babe niewinny człowiek dziś rano umarł i zostawił żonę i synka

Napisz swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*