43-letnia ostrowczanka oszukana na BLIK - Kurier Ostrowiecki

43-letnia ostrowczanka oszukana na BLIK

Foto ilustracyjne

Jedna z wielu metod opracowanych przez przestępców internetowych polega na wyłudzaniu pieniędzy za pomocą tzw. oszustwa na BLIK. Cyberprzestępcy działają w ten sposób, że włamują się na konto portalu społecznościowego danej osoby, a następnie z tego profilu wysyłają wiadomości do znajomych tej osoby z prośbą o pożyczenie pieniędzy i wysłanie kodu BLIK. W miniony piątek do ostrowieckiej komendy zgłosiła się 43-letnia ostrowczanka, która padła ofiarą tego oszustwa. Więcej poniżej!

Jak wszyscy już wiemy przestępcy internetowi nie próżnują i wymyślają coraz to nowe metody oszustw. Jedna z takich form działania polega właśnie na wyłudzeniu pieniędzy poprzez uzyskaniu kodu BLIK od ofiary. Przestępca po włamaniu się na konto portalu społecznościowego danej osoby, wysyła za pomocą komunikatora do jej znajomych informację z prośbą o pożyczenie pieniędzy, tłumacząc się nagłą potrzebą. Następnie prosi swoją ofiarę o podanie kodu BLIK, dzięki któremu może wypłacić pieniądze z bankomatu. Niczego nieświadoma ofiara jest przekonana, że pożyczyła pieniądze swojemu znajomemu.

W miniony piątek do ostrowieckiej komendy zgłosiła się 43-letnia mieszkanka Ostrowca Świętokrzyskiego, która padła ofiarą oszustów. Jak wynikało z relacji zgłaszającej dzień wcześniej za pomocą komunikatora społecznościowego skontaktowała się z nią osoba podająca się za jej znajomego. Z treści wiadomości wynikało, że mężczyzna potrzebował pomocy finansowej i poprosił kobietę o wygenerowanie kodu BLIK. Niczego nie podejrzewająca 43-latka wygenerowała kod, po czym zatwierdziła operacje na kwotę 900 złotych. Kolejno kilka minut później dowiedziała się, że ktoś włamał się na konto jej znajomego i rozsyła wiadomości z prośbą o pożyczkę. Niestety było już za późno na zablokowanie transakcji, gdyż pieniądze zostały już wypłacone przez cyberprzestępców.

Apelujemy! Zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! Warto osobiście spotkać się ze znajomym lub zadzwonić i porozmawiać, czy naprawdę potrzebne są mu pieniądze. Pilnujmy swoich haseł dostępowych i pamiętajmy, aby wprowadzone hasła nie były możliwe do odszyfrowania przez osoby nieupoważnione. Dla bezpieczeństwa co kilka miesięcy zmieniajmy je. Nie otwierajmy też maili od nieznanych nam nadawców, a co najważniejsze zawartych w nich załączników.

Bądź pierwszym, który to skomentuje. Wyraź swoją opinię. on "43-letnia ostrowczanka oszukana na BLIK"

Napisz swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


*